czwartek, 13 września 2012

Spadkowe Love, część piąta i ostatnia - ZOYA + Sephora


Dzisiaj ostatnia część prezentacji spadkowej, potem już tylko pokazy lakierowych możliwości na paznokciach :)   

 od lewej:
* Tallulah
* Zara


od lewej:
* My Favorite Jeans
* Midnight Crawl
* Killer Trendsetter
* Happy Pastel Green
* Hippie Hippie Shake


11 komentarzy:

  1. Zakochałam się we wszystkich lakierach!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odcienie Sephory piękne- ciekawa jestem tylko, jak będzie z trwałością. Ja mam jeden Sephora i jeden Sephora by OPI i w obydwu przypadkach trwałość jest okropna :/ Mam jednak nadzieję, że nie jest to norma ;)
    Zoya boska!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkie cudne ale w trzech poniższych się zakochałam:

    Killer Trendsetter , Happy Pastel Green i Zara.

    Gdybyś może była zainteresowana jakąś wymianką to zapraszam do mojego postu wymiankowego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Aaaaa!!! Jak kolorowo! Też nie potrafię wybrać, który najbardziej mi się podoba. Ciężkie jest życie dziewczyny ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. o ja cię! ale piękne kolory :) pozazdrościć :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta niebieska Zoya jest śliczna!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba sobie kupię te Zoyki :) Ślicznie wyglądają ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Powtórzę się. Jk ja ci tego spadku zazdroszczę. Najpiękniejsza fioletowa Zoya.

    OdpowiedzUsuń
  9. My Favorite Jeans dobrze mi się kojarzy- miałam kiedyś lakier H&M o takiej nazwie i był iście jeansowy:) Zara piękna:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszystkie kolory mnie urzekły :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Trzy z tych Sephorek mam :) Ale nie przepadam za ich lakierami: jakoś nie chca mi się trzymać i odpryskują jak cholera.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...