wygrana paka od Smykusmyka :))

Jakiś czas temu wygrałam jedną z nagród w Urodzinowym Konkursie u Patrycji [KLIK!].

W zeszłym tygodniu przyleciała do mnie paczka. 

Ciężka i wypełniona po brzegi smakołykami:))

w pierwszej kolejności chwaliłam się na Instagramie

zawartość z bliska:

 Zestaw od PHARMACERIS (od lewej):

nawilżający płyn micelarny [klik!]

delikatny peeling enzymatyczny do twarzy [KLIK!]

regenerujący krem przeciwzmarszczkowy [KLIK!] 

krem-ratunek dla skóry wrażliwej i podrażnionej [KLIK!]

regenerujący krem ochronny do rąk [KLIK!]

 od lewej:

 sól do kąpieli

rozświetlające mydełko arganowe [KLIK!]

Smykusmykowy krem babeczkowy z dodatkiem masła mango

Smykusmykowy balsam do ust

glinka różowa [KLIK!]

 zestaw od MELALEUCA Poland (od lewej):

aloesowy krem do rąk [KLIK!]

aloesowy krem odżywczo-regenerujący [KLIK!]

aloesowy spray nawilżająco-łagodzący  [KLIK!]

aloesowy żel nawilżający [KLIK!]

Zestaw Pharmaceris (poza kremem-ratunkiem, który zostawiłam na wypadek podrażnień słonecznych) jest już w akcji. Od pierwszego użycia bardzo polubiłam micela i peeling enzymatyczny. Krem przeciwzmarszczkowy zostawia na twarzy ochronny film, dlatego używam go popołudniu, po zmyciu makijażu (na noc od jakiegoś czasu nie używam żadnych kremów, stąd to popołudnie:) ) Krem do rąk szybko się wchłania i delikatnie nawilża. Po kilkunastu użyciach wiem, że do niego nie wrócę, ponieważ wolę produkty, które zostawiają na dłoni ochronną rękawiczkę, dającą się wyczuć jeszcze kilka minut po aplikacji. Ale ja jestem freak - mam wieczną obsesję suchych/nienakremowanych rąk, więc weżcie na to poprawkę:) 

Smykusmykowych babeczek i balsamów do ust miałam już przyjemność próbować i nie sposób mówić o nich inaczej niż w samych superlatywach. Oba produkty zamieszkują okolice mego łóżku, bo używam ich chwilę przed umoszczeniem się do snu. Dłonie i stopy, po nocy spędzonej w babeczkowym towarzystwie, są świetnie natłuszczone i nawilżone. 

Podoba mi się, że balsam do ust zamknięty jest teraz w zgrabnym, przezroczystym pudełeczku :)

Ciekawa jestem bardzo tego rozświetlającego mydełka, soli do kąpieli, oraz różowej glinki. Przy tej ostatniej skorzystam pewnie z podpowiedzi Idalii, bo sama nigdy wcześniej nie korzystałam z glinkowych dobrodziejstw :)

Używałyście któregoś z tych kosmetyków? Podzielcie się wrażeniami :)