poniedziałek, 13 lutego 2012

DOUGLAS Box of Beauty luty 2012, czyli przegląd niebieskiej paczuchy, swatche i kilka słów :))


Pudełeczko kliknęło mi się w zeszły wtorek, w środę zrobiłam przelew, w czwartek paczucha została wysłana z Niemiec, a dziś wylądowała u mnie :)
  
Wiedziałam tylko, że w boxie będzie błyszczyk BeYu Heartbreaker Lip Gloss (mnie trafił się kolor 22) i mini lakier Max Factor (ja ciemnych lakierów nie używam, więc pewnie znajdzie się on w zakładce wymiankowej :) ) No i że mini produkty będą od Boss'a, Dsquared'a i Clarins'a. I to tych miniaturek byłam ciekawa najbardziej :D 
Aha, do przesyłki mogłam dobrać jeszcze 2 darmowe próbki zapachów - trafiły mi się: męski "Grey Vetiver" od Toma Forda i damski zapach w zawieszce "Pussy Deluxe" - słodziak! :)))

Rzut okiem na zawartość:



Pudełeczko z wysuwaną szufladką jest świetnym pomysłem, uzbieram kilka i zrobię sobie komódkę :D



 Pełnowymiarowe lakier i błyszczyk:









Błyszczyk BeYu - 5ml - jest delikatny, mieni się różowo-fioletowymi iskierkami. Drobinki nie są jakoś szczególne wyczuwalne, a błyszczol nie jest klejuchem, więc pozytywnie :)


Mini-produkty:


 Męski żel pod prysznic - DSQUARED "Potion" 30ml - bardzo podoba mi się fakt, że w paczuszce znalazło się coś dla Mojego Mężczyzny, i to dzień przed Walentynkami :))


Zapachowa zawieszka Pussy Deluxe - dla kociary nie lada gratka :D


 Clarins - krem do rąk, 8ml


BOSS Orange - balsam do ciała 50ml - kocham, uwielbiam ten zapach! Perfum używam wiosną i wczesnym latem, więc ten element paczuszki najbardziej mnie chyba ucieszył, bo wiosna już niebawem, co nię? :D

No i co Wy na to? 
Warto czy nie warto za 40 dyszki + przesyłka kurierska z Niemiec 13,50? :))


p.s. A już jutro dostaniemy KissBoxy, wiecie?! :D Zamawiałyście w tym miesiącu? 

37 komentarzy:

  1. A skąd wiesz, że jutro będą KissBoxy? :> A co do BB od Douglasa to widzę, że tylko ja swojego nie dostałam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a bo na fejsikowym profilu podali taką oto wiadomość:

      "Cały zespół dwoił się i troił, ale udało się – KissBoxy trafią w Wasze ręce JUTRO!
      Wiele z Was liczyło właśnie na taką niespodziankę 14 lutego, a my bardzo staraliśmy się, żeby umilić Wam ten walentynkowy dzień i ofiarować takiego KISS’a, jakiego potrafimy!
      A więc wypatrujcie jutro kuriera i napiszcie nam, czy zasłużył na walentynkowego całusa ;-)
      Kto się cieszy? :-)
      Ps. To jeszcze nie koniec niespodzianek na dziś, ale na razie cicho sza… ;-)"

      :)))

      a co do BoB'a, to w mailu od Douglasa, tym z wiadomością o wysyłce, powinnaś dostać linka do śledzenia przesyłki.

      Usuń
    2. O super:):) Nie trzeba będzie jeszcze tygodnia czekać:):) Faktycznie się musieli dwoić i troić po ostatnich zajściach z kossboxami:) Ale się cieszę:)

      Usuń
  2. Fajny box ! Gratuluję, oby następne były jeszcze lepsze :) Bardzo podoba mi się lakier, więc będę pilnować kiedy go wrzucisz na wymiankę ;)) Acha, krem Clarins do rąk- jest super !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lakier wrzucę dziś lub jutro, razem z innymi dokładkami, także zapraszam :))
      a Clarinsik fakt, jest fajowski, obawiam się że będę musiała kupić pełnowymiarowy! :D

      Usuń
    2. Też o tym myślałam, kilka razy pożyczyła mi go koleżanka i byłam zachwycona! Chciałam kupił pełnowymiarowy, ale cena trochę mnie odstrasza :)

      Usuń
  3. To ja już się zgłaszam po lakier, jeśli go wymienisz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja się nie skusiłam. Trochę żałuję. A Kissbox faktycznie już jutro? Super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ponoć jutro, tak pisali na swoim fejsbuku :))

      Usuń
  5. No w koncu normalna konkretna recenzja tego BB z Douglasa, a nie tylko jakieś jeczenia i porónywanki zagraniczne:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. mi się nie podoba zawartość ... nie za takie pieniądze ...
    chociaż ;) pudełko super:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pudełeczko jest bardzo fajne, sklecę sobie komódkę z kilku :D

      Usuń
  7. błyszczyk wygląda fajnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakie świetne pudełeczko, fajnie, że ma szufladki wysuwane :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A i zazdroszczę balsamu do ciała. Miałam te perfumy, śliczne są!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mhm, piękne są :))) balsam jest moim faworytem, sama bym go sobie pewnie nie kupiła, a dzięki boxowi mam komplecik :)

      Usuń
    2. Aż mi narobiłaś ochoty na ten zapach.. :) Ciekawe czy jest do dorwania jakiś zestaw perfumy,balsam,żel.. :)

      Usuń
    3. są :)

      http://allegro.pl/listing.php/search?category=93079&sg=0&string=boss+orange

      wydaje mi się tez, że były takie zestawy w ofercie świątecznej w Sepho, tylko nie pamiętam czy w tym czy zeszłym roku :D z jakimś kuponikiem rabatowym czy inną zniżką mogło by to być interesujące... szkoda że ja jestem taki gamoń i zimą nie myślę o wiosenno-letnich zapachach :D

      Usuń
    4. Hmm w tej chwili i tak nie mogę sobie na nie pozwolić, a za bona kupiłam meteoryty :D
      Ale może w drogeriach pomyślą coś o zestawie na dzień kobiet? No nic, trzeba chyba zacząć nudzić i wiercić dziurę w brzuchu facetowi (czytaj- subtelnie dać mu do zrozumienia co ma kupić) :D

      Usuń
  10. Widzę, że największe zachwyty są nad pudełkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pudełko wygląda z tego wszystkiego najlepiej. Niestety na nasze pieniądze moim zdaniem za dużo sobie życzą za tego boxa, chociaż sama w sobie zawartość bardzo fajna :D
    A pudełko ślicznie :D

    OdpowiedzUsuń
  12. a ja się nie lubię z balsamami tworzonymi przez producentów perfum. Często zawierają alkohol. Nie żebym była jakimś składowym freakiem, ale tak się w lato "zatrułam" alkoholem w produktach, że teraz unikam jak ognia.
    Box wygląda fajnie, ale chyba nie warty takiej kasy. Ten produkt z clarins trochę ubogi :P
    Najbardziej mi się podoba lakier i .. douglasowe pudeleczko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja w sumie nie aż tak często korzystam z balsamów, raz na jakiś czas mi się zdarzy, no i póki co nie zrobiły mi krzywdy, więc korzystam :))
      tak, ten kremik do rąk jest oszałamiającej wielkości :D

      Usuń
    2. a no to dobrze :) ja w zimę zaczęłam robić to dzień w dzień bo mi tu skóra kaprysy odstawia ;P

      Usuń
  13. lakier jest świetny z reszty raczej nie byłabym zadowolona za taką cenę, zobaczymy co zaproponują w następnym pudełku. Jutro dotrze do mnie Kissbox i mam nadzieje, że zawartość zaskoczy mnie pozytywnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam ochotę go zamówić,jak przeczytałam ,że kosztuję 40 zł.Po dodaniu do koszyka doliczyli koszty wysyłki.Pomyślałam ,że 50 zł można odłożyć na coś bardzo fajnego albo kupić za to kosmetyki, których bardziej potrzebujemy lub możemy mieć coś co same wybierzemy pod kątem koloru,zapachu.Widzę ,że zawartość jest bardzo fajna:)

    OdpowiedzUsuń
  15. najbardziej mi się podoba pudełko. w ogóle nie rozumiem doliczania kosztów przesyłki, tzn ja wiem, że ten box to nie jest box tylko to jest taki box ze sklepu internetowego, ale kaman. mamy straszną chcicę na te pudełka i kupimy cokolwiek. czekam na coś lepszego, bo w kraju gdzie jest tyle milionów spragnionych kobiet MUSI pojawić się lepsza oferta.

    OdpowiedzUsuń
  16. samo pudełeczko jest śliczne :)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Pudełeczko jest śliczne! :) Aczkolwiek ja na Box Of Beauty nie skusiłam się i raczej się nie skuszę. Moim zdaniem cena jest zbyt wysoka, gdyby wszystko zamknęło się w tych 40zł, to można pomyśleć, ale powyżej 50zł, to już trochę sporo, tym bardziej, że oferowane produkty nie są mi niezbędne i nie interesują mnie aż tak bardzo. Chociaż kolorki trafiły Ci się bardzo udane, zwłaszcza lakieru. No i miniaturki też są ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie skusiłam się, bo jakoś pełnowymiarowe produkty mnie nie zachwyciły. Czekam dzisiaj na nowego kissboxa! :))

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam te pudeleczko. Sama subskrybuje 2 w Anglii. Zapraszam rowniez do mnie na konkurs powitalny!

    OdpowiedzUsuń
  20. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...