Na początku kwietnia pokazywałam Wam moje małe sephorowe zakupy. Był wśród nich dzisiejszy bohater - Yes To Tomatoes - nawilżający, uspokajający krem do skóry mieszanej/tłustej. Zaczęłam go używać na początku maja, aplikowałam na twarz, szyję i czasami dekolt, a dopiero dzisiaj wypompowałam z niego ostatnie krople pomidorowej krwi, jest więc niemożliwie wydajny.
pusto :( |
Opakowanie jest plastikowe, ma pompkę typu airless,
zużywamy więc kosmetyk do samego końca. Zapach jest lekko pomidorowy,
słodkawy, po nałożeniu szybko się ulatnia. Konsystencja jest dość
treściwa, jednak po rozsmarowaniu krem traci na gęstości i jest bardzo przyjemny w aplikacji. Szybko się
wchłania, nie zostawia tłustej ani lepkiej warstewki, świetnie nadaje
się pod makijaż (u mnie między nałożeniem kremu a nałożeniem podkładu
mija max 10min).
Działaniem jestem zachwycona.
Wiosną przeżywałam nalot bolesnych guli, skórę twarzy i dekoltu miałam w stanie fatalnym. Ponad miesiąc używania Pomidorka uspokoił ją i ukoił. Wypryski pojawiają się naprawdę rzadko, a skóra jest dostatecznie nawilżona.
[KLIK] do KWC
cena w Sephorze: 99zł / 50ml
Używacie kosmetyków z serii Yes To...?
niestety nie. ale to chyba z braku dostępu do perfumerii Sephora.
OdpowiedzUsuńhttp://kosmetykoholizm.blogspot.com/
czemu ja nie mam sephory??? :(
OdpowiedzUsuńwygląda ciekawie, skład też fajny, chyba powędruje na moją listę chciejstw
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam
OdpowiedzUsuńi szczerze to wcale mnie nie kuszą ;)
kuszący ;)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt, chociaż cena jest spora...
OdpowiedzUsuńużywałam serię ogórkową, ale nie była dla mnie... jakieś takie nic...
OdpowiedzUsuńmoże pomidorowa byłaby lepsza.. też przeżywam okres najgorszej cery jaką w życiu miałam :/
przekonałaś mnie ;)
OdpowiedzUsuńW sumie... Może by tak się skusić?
OdpowiedzUsuńja mowie tak! ale dla marchewy :D
OdpowiedzUsuń3x TAK LOL
Kojarzyłam tylko coś nie coś serię marchewkową i ogórkową, ale nigdy nie używałam żadnego z nich. Może skuszę się w takim razie na pomidorka, jeśli trafię na jakąś fajną promocję, bo brzmi bardzo ciekawie, a również mam cerę mieszaną ;)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam ich kremy marchewkowe ^^
OdpowiedzUsuńAha, i polecam Allegro zamiast Sephory, bo można fortunę zaoszczędzić :P
Ja używam ich ogórową serię i ogólnie można powiedzieć, że jestem zadowolona, choć gdybym miała płacić za te kosmetyki po 100zł, to pewnie mój poziom zadowolenia byłby o wiele niższy.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten pomidor- może zapoluję na niego jesienią. Mam nadzieję, że uda się go dorwać w jakiejś wyprzedaży ;)
Miałam ogórkową serię i nie zrobiła na mnie wrażenia, więc juz po pomidorową nie sięgałam.
OdpowiedzUsuńooo zaciekawił mnie ten krem może się skusze na lato :):)
OdpowiedzUsuńja miałam marchewkowy i dla mnie średni ... nawilżenie takie sobie, pod makijaż się nadawał w sumie. ale za taką cenę coś lepszego znajdę bez problemu:)
OdpowiedzUsuńo kurde, pierwszy raz widzę krem pomidorowy :D
OdpowiedzUsuńale mnie kusisz:) jak skończe swój krem to może ten zakupie;)
OdpowiedzUsuńchce go!Ajko chce bardzo mam ten sam problem jak Ty mialas
OdpowiedzUsuńhmm chyba dopiszę do kolejki ;)
OdpowiedzUsuńSuper leciutki krem,swietnie nawilza ! Szybko sie wchlania, buzia rano wyglada na zadbana,swierza! I promienna polecam!!!!
OdpowiedzUsuń