wtorek, 19 czerwca 2012

Yes To Tomatoes, czyli wykończyłam pomidorrra :)



 Na początku kwietnia pokazywałam Wam moje małe sephorowe zakupy. Był wśród nich dzisiejszy bohater - Yes To Tomatoes - nawilżający, uspokajający krem do skóry mieszanej/tłustej. Zaczęłam go używać na początku maja, aplikowałam na twarz, szyję i czasami dekolt, a dopiero dzisiaj wypompowałam z niego ostatnie krople pomidorowej krwi, jest więc niemożliwie wydajny.


pusto :(


Opakowanie jest plastikowe, ma pompkę typu airless, zużywamy więc kosmetyk do samego końca. Zapach jest lekko pomidorowy, słodkawy, po nałożeniu szybko się ulatnia. Konsystencja jest dość treściwa, jednak po rozsmarowaniu krem traci na gęstości i jest bardzo przyjemny w aplikacji. Szybko się wchłania, nie zostawia tłustej ani lepkiej warstewki, świetnie nadaje się pod makijaż (u mnie między nałożeniem kremu a nałożeniem podkładu mija max 10min).

Działaniem jestem zachwycona.
Wiosną przeżywałam nalot bolesnych guli, skórę twarzy i dekoltu miałam w stanie fatalnym. Ponad miesiąc używania Pomidorka uspokoił ją i ukoił. Wypryski pojawiają się naprawdę rzadko, a skóra jest dostatecznie nawilżona.

[KLIK] do KWC

cena w Sephorze: 99zł / 50ml




Używacie kosmetyków z serii Yes To...?

21 komentarzy:

  1. niestety nie. ale to chyba z braku dostępu do perfumerii Sephora.

    http://kosmetykoholizm.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. czemu ja nie mam sephory??? :(

    OdpowiedzUsuń
  3. wygląda ciekawie, skład też fajny, chyba powędruje na moją listę chciejstw

    OdpowiedzUsuń
  4. nigdy nie używałam
    i szczerze to wcale mnie nie kuszą ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ciekawy produkt, chociaż cena jest spora...

    OdpowiedzUsuń
  6. używałam serię ogórkową, ale nie była dla mnie... jakieś takie nic...
    może pomidorowa byłaby lepsza.. też przeżywam okres najgorszej cery jaką w życiu miałam :/

    OdpowiedzUsuń
  7. W sumie... Może by tak się skusić?

    OdpowiedzUsuń
  8. ja mowie tak! ale dla marchewy :D
    3x TAK LOL

    OdpowiedzUsuń
  9. Kojarzyłam tylko coś nie coś serię marchewkową i ogórkową, ale nigdy nie używałam żadnego z nich. Może skuszę się w takim razie na pomidorka, jeśli trafię na jakąś fajną promocję, bo brzmi bardzo ciekawie, a również mam cerę mieszaną ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja uwielbiam ich kremy marchewkowe ^^

    Aha, i polecam Allegro zamiast Sephory, bo można fortunę zaoszczędzić :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja używam ich ogórową serię i ogólnie można powiedzieć, że jestem zadowolona, choć gdybym miała płacić za te kosmetyki po 100zł, to pewnie mój poziom zadowolenia byłby o wiele niższy.
    Ciekawi mnie ten pomidor- może zapoluję na niego jesienią. Mam nadzieję, że uda się go dorwać w jakiejś wyprzedaży ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam ogórkową serię i nie zrobiła na mnie wrażenia, więc juz po pomidorową nie sięgałam.

    OdpowiedzUsuń
  13. ooo zaciekawił mnie ten krem może się skusze na lato :):)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja miałam marchewkowy i dla mnie średni ... nawilżenie takie sobie, pod makijaż się nadawał w sumie. ale za taką cenę coś lepszego znajdę bez problemu:)

    OdpowiedzUsuń
  15. o kurde, pierwszy raz widzę krem pomidorowy :D

    OdpowiedzUsuń
  16. ale mnie kusisz:) jak skończe swój krem to może ten zakupie;)

    OdpowiedzUsuń
  17. chce go!Ajko chce bardzo mam ten sam problem jak Ty mialas

    OdpowiedzUsuń
  18. hmm chyba dopiszę do kolejki ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Super leciutki krem,swietnie nawilza ! Szybko sie wchlania, buzia rano wyglada na zadbana,swierza! I promienna polecam!!!!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...