Limitowanka A New League zaatakowała mnie znienacka gdy nieświadoma niebezpieczeństwa przechadzałam się znajomymi alejkami w Rossmannie. I nagle brutalnie stanął mi na drodze mały ale prężny i doskonale wyposażony stand Essence :)))
(dla zainteresowanych: Rossmann na Zaspie, na Żwirki i Wigury, niedaleko ETC - stand mieści się przy szafie Wibo - wielki plus za testery i porządnie pozaklejane cienie!)
Bez
większego zastanowienia capnęłam dwa pudry, pomiziałam dłoń cieniami w
kremie i pobiegłam do kasy. I wiem już, że po cienie wrócę na pewno, bo
urzekła mnie ich trwałość i błysk :)
Puder jest mięciutki, łatwy w nakładaniu, możemy dowolnie łączyć kolory
i stopniować efekt. Nabierany twardym pędzlem może pylić i narobić plam
na poliku, zwłaszcza jeśli nałożymy za dużo najciemniejszego rombu :)
Mam zamiar też używać go jako cieni do powiek, bo można nim wyczarować fajnego smoczka :))
cena: niecałe 8zł
światło słoneczne |
światło dzienne |
światło sztuczne |
światło dzienne /pochmurno/ |
światło dzienne /słonecznie/ |
Efekt na twarzy mogłyście zobaczyć w kameleonowym makijażu [KLIK!] :)
Upolowałyście coś z tej limitowanki?
Najszybciej w poniedziałek będę w Rossie i łudzę się, że bronzer będzie na mnie czekał ...
OdpowiedzUsuńNie używam bronzera w ogóle, ciekawe czy w moim Rossie będzie już szafa essence :)
OdpowiedzUsuńJa mam ogromną ochotę na ten puder, bo u mnie w rossmannie go nie znalazłam :(
OdpowiedzUsuńUpolowałam i napisałam na blogu. Na puder nie polowałam, bo mam już swój ulubiony bronzer. Ale ten prezentuje się całkiem ładnie
OdpowiedzUsuńessence mnie kompletnie ostatnio nie rusza, nawet kompletnie niewzruszona przeszłam obojętnie wzrokiem obok tej limitki :>
OdpowiedzUsuńja jestem tak do tyłu, że nie byłam świadoma pojawienia się teraz jakiejś limitki, no i efekt zaskoczenia zadziałał :D
Usuńchybaś ślepa! blogspot aż huczał od tych nowości XD
Usuńmusisz zacząć łykać jakie borówki czy co? XD
mnie też nie rusza, ale ta limitka mi się nawet podoba :)
Usuńprzyłączam się :P
UsuńKurczę podoba mi się, ale nigdzie nie widziałam tej limitowanki!
OdpowiedzUsuńJa bym chętnie przygarnęła :P
OdpowiedzUsuńAhh muszę go mieć! :)
OdpowiedzUsuńchętnie bym przygarnęła puder w małym rozdaniu..
OdpowiedzUsuńu mnie nie ma tej limitki;(((
Witaj :) prezentuje się ładnie :)
OdpowiedzUsuńcoraz bardzoej mi się podoba. :) rozdanie? o tak. :))
OdpowiedzUsuńBronzer upolowałam tydzień temu (w takiej cenie to grzech nie wziąć) i jeden cień przy okazji ;)
OdpowiedzUsuńO ciekawe czy w moim Rossmannie jest ta limitowanka...ale znając życie to pewnie nie...:(a kusi mnie ten bronzer ze nie wiem...:)pomysł z rozdaniem bardzo fajny:)jestem na TAK!
OdpowiedzUsuńW moim toruńskim Rossmanie też widziałam tę limitkę, jednak nie przypadła mi ona do gustu.. Fakt - cena bronzera bardzo atrakcyjna i odcień też niczego sobie, ale ja już odkryłam swojego faworyta w tej kwestii - Benefit Hoola. Kocham za trwałość, odcień, wydajność. Nie kocham za cenę :) Ale na pewno prędko go nie zużyję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dodaję do obserwowanych!
Miałam właśnie zamiar go kupić w Naturze, ale skoro Rossmann (ten nieopodal ETC) ma stanowisko Essence, to wybiorę się do niego jak najprędzej! :) A propos, nie dość, że obie jesteśmy z Gdańska, to jeszcze przemierzamy te same okolice ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie!
pięknosci, jak będzie o go zgarnę. :D
OdpowiedzUsuńwygląda genialnie ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam na żywo,ale nie kusi mnie.
OdpowiedzUsuńwoww jak najbardziej chętnie bym go przygarnęła :) jutro jak będę u siebie w rosmanie sprawdzę dostepność oraz go z bliska, bo intryguje mnie :*
OdpowiedzUsuńI mam ochotę zaprosić Ciebie do siebie, jestem nowa na blogu i moją pierwszą notkę pragnę poprzedzić mini rozdaniem z tej okazji :) mam nadzieję,że chętnie mnie odwiedzisz i zostawisz swoje zgłoszenie. http://kolorowo-malynowoo.blogspot.com/
Haha wczoraj robiłam swatche tego bronzera i też robiłam na palcach i na ręku osobne kolorki ;) Żeby mnie nikt o plagiat tylko nie oskarżył ;)
OdpowiedzUsuńDzisiaj użyłam tego bronzera po raz pierwszy i jestem nawet zadowolona, chociaż czasem ciężko mi było trafić w odcień jaki chciałam uzyskać ;)
Ja w najbliższym Rossmanie niestety nie znalazłam limitówek z Essence ;(
OdpowiedzUsuńTeż się na niego skusiłam, ale nie wiem czy słusznie :/
OdpowiedzUsuńDobry pomysł z tym używaniem jako cieni, najwyżej tak go wykorzystam albo pójdzie w inne ręce.
Jutro jadę na zakupy, także wejdę do Rossmanna i może go zakupię, bo wygląda super :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie.
zapraszam na rozdanie ;)
OdpowiedzUsuńłaaaadne musze spróbować upolować może jutro?
OdpowiedzUsuńw moich rossmanikach:D
własnie dzisiaj go kupiłam;)
OdpowiedzUsuńMAMO, ALE PIĘKNOŚCI!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :OOOO
OdpowiedzUsuńupolowałam go w końcu, dopiero niedawno się u nas pojawił:) świetnie wygląda na policzkach, mimo że do tej pory używałam różów w kolorze różowym
OdpowiedzUsuńJa chyba ze 3 razy przechodziłam obok stoiska z Essence i nawet miałam go w dłoni ale odłożyłam... Chyba nie czuję klimatu :D
OdpowiedzUsuńno nie... miałam nic już nie kupować z kosmetyków bo ostatnio się spłukałam, ale jak tylko gdzieś znajdę ten puder to muszę go mieć! jest cudowny :)
OdpowiedzUsuńBronzerów nie używam ale bardzo podoba mi się srebrny cień do powiek, mówisz że dobry? Może jednak się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńnomivida.blogspot.com