Do domu pędziłam dziś z wywieszonym jęzorem, bo wiadomo, kurier nie poczeka! A po drodze musiałam jeszcze wysłać wymieniajkę dla Krzykli :)))
No ale zdążyłam! I mam! :))
W pudełeczku tym razem mamy cztery smakołyki, dwie kluchy i serduszkową ogrzewajkę, czyli razem 7 produktów :))
Od lewej:
* smakołykowy krem złuszczający BANDI (nie wytrzymałam do nocy i już teraz zaczęłam złuszczanie i wygładzanie mojej skóry, krem ma cudny zapach! :))
* kluchowaty błyszczyk ISA DORA (mnie trafił się kokos, ych... nielubięnielubię... + jego konsystencja... czy IsaDory tak wyglądają nomalnie? jak kluski z mlekiem?...)
* kluchowaty tusz do rzęs ISA DORA (kilka zbliżeń w dalszym ciągu programu - tylko dla osób o mocnych nerwach ;)))))
* smakołykowy olejek do włosów AMARGAN (właśnie mam go na umytych włosach - pięknie pachnie:))
* smakołykowy krem do przesuszonej skóry dłoni i stóp HUDOSIL (pachnie neutralnie, ma perłową konsystencję i zostawia fajny nawilżający film na dłoniach - to lubię! :))
* saszetki do włosów JOHN FRIEDA (w tle, to fioletowe ;) - serum regenerujące do włosów suchych i zniszczonych sobie wykorzystam, a szampon i odżywkę do włosów kręconych oddam chyba siostrze ;)) nie wiecie może w jakim celu wypełniałyśmy kissboxowe profile urodowe?... czy ja wyglądam jakbym miała kręcone włosy?! ;)))
* serduszkowo-kisskowy ogrzewacz kieszonkowy (gdzie byłeś ogrzewaczu, gdy było -21 nad morzem?? :))
Poniżej zbliżenie na tusz ISA DORY pierwszy raz wyjęty z opakowania - przerażający widok, no nie? :D
Chyba coś się komuś mocno popiętroliło, bo jeśli ten produkt ma nas zachęcić do ich firmy to ja dziękuję za taki marketing! :D
Ja w każdym razie go do oka nie przyłożę, bo sądząc po wyglądzie szyjki nie mam żadnej gwarancji, że ktoś już go do swego oka nie przytykał. Kilkakrotnie. ;]
I na koniec lista szczegółowa:
No i co Wy o tym wszystkim myślicie? :)
Mnie się Box BARDZO podoba! Poza wpadką ID i niedobraniem włosowych saszetek reszta jest idealna! :)))
Błyszczyk jest przeterminowany, a tusz prawie :/ W dodatku jest to jedna z gorszych maskar, które miałam Efekt pandy to mało powiedziane :/
OdpowiedzUsuńnie żaluje jednak ze nie zamówłam styczniowego Kissa :)
OdpowiedzUsuńPolska - dorabiać się wysyłając konsumentom przeterminowane produkty...Swoją drogą ciekawi mnie tok myślenia takich sprzedawców. Może myślą, że ktoś prowadzi bloga kosmetycznego, bo się na nich nie zna?
OdpowiedzUsuńEhh a wyglądało na pełną boxową rehabilitację za kiepskie początki.. a tu czym dalej w las tym...
OdpowiedzUsuńmiałam tylko pierwsze pudełko (które średnio mnie urzekło) potem jakoś zagapiłam się z drugim i w sumie jak zobaczyłam zawartość to nie żałowałam.
Usuńtrzecie bardzo mi sie podoba, serio, ogólne bardzo na plus - szybszy termin dostawy, większość produktów świetna - tylko wygląd tej maskary mnie przeraził lekko. no i to, że i on i błyszczol są przeterminowane. spece od marketingu :D
Super cudeńka :) A jak nie przypadły ci do gustu te produkty z Isa Dora to ja chętnię przygarnę haha :D
OdpowiedzUsuńChcesz przeterminowane produkty? :O
Usuńserio? z własnej woli użyłabyś tego tuszu? siriesli?? :D
UsuńA ja miałam ochotę tą maskarę przetestować i się nawet z niej cieszyłam i choć moja po otwarciu wygląda normalnie, jak nietykana tak trochę się boję czy ona nie wywoła u mnie uczulenia :/ i nie wyląduję z zapaleniem spojówek w szpitalu :/
OdpowiedzUsuńO super ten Kissbox :)
OdpowiedzUsuńmoże następny będzie lepszy? może tak sinusoidalnie idą z jakością? :)
OdpowiedzUsuńJa mam włosy kręcone, a dostałam próbki do włosów prostych :D
OdpowiedzUsuńno i właśnie dobór tych saszetek jest dla mnie zagadką, bo z tego co pamiętam to na stronie kissbox'a wypełniałam ankietę urodową i dałabym sobie uciąć rękę, że nie nakłamałam, że mam loki mając proste druciaki, haha :D
UsuńBox fajny, ale za cyrk odstawiła IsaDora z tymi przeterminowanymi kosmetykami?! Wstyd :/
OdpowiedzUsuńTak pięknie się z rana zapowiadał
OdpowiedzUsuńTusz wygląda, jakby był zepsuty, zaschnięty czy przynajmniej już używany.
OdpowiedzUsuńno faktycznie 2 kluchy:))
OdpowiedzUsuńFaktycznie ten tusz odstrasza... Ale poza tym box jest całkiem fajny :)
OdpowiedzUsuńJa jestem zadowolona (pomijając produkty z ID). Najbardziej jestem ciekawa olejku i kremu z Bandi.
OdpowiedzUsuńogrzewacz cudowny ;D też chcę taki :P
OdpowiedzUsuńTusz- a feee :/
OdpowiedzUsuńogrzewacz słodki:) olejek do włosów jest bardzo fajny:) szkoda że tusz i błyszczyk to niewypały:/
OdpowiedzUsuńChciałabym ten ogrzewacz do rąk ;D
OdpowiedzUsuńnie wiem czy za 49 zł opłaca się to mieć...
OdpowiedzUsuń