czwartek, 5 stycznia 2012

GUERLAIN METEORITES Compact Pressed Illuminating and Mattifying Powder, czyli prasowane meteoryty 02 :)


Po przetestowaniu 4 różnych kulaskowych meteorytów przyszła pora na prasowańca :)
Kupiłam go razem z Terracottą w czasie Sephorowej poświątecznej wyprzedaży za 143zł - uważam, że regularna cena 205zł jest nieco szalona, jak na 7 gramowe maleństwo, co nie zmienia faktu, że pudrem jestem zachwycona od pierwszego użycia :))



Po otwarciu pudełeczka naszym oczom ukazuje się welurowe ubranko, a w nim cudniasta puderniczka :)
Jest plastikowa, co mi absolutnie nie przeszkadza. Ani w użytkowaniu ani w odbiorze estetycznym :))
(nie zaprzeczam, że metalowe puderniczki meteorytów niezmiennie powodują, że lata mi oko... ale prasowaniec za 300-500zł...? moooże kieeedyś... ;)))








Puder i cała jego otoczka są prześliczne, ciężko się w nim nie zakochać od pierwszego wejrzenia. I powąchania oczywiście :)) Wydaje mi się, że pachnie intensywniej niż kulki, ale nie jestem obiektywna, bo to maleństwo zrzuciło je z mego osobistego piedestału ;)))



Odcień na pierwszy rzut oka wydaje się jaśniutki, jednak idealnie stapia się ze skórą i na moim licu kolor jest niewidoczny. 
Efekt jaki daje jest świetny! 
Matuje mnie, mieszańca, na dobre 4-5 godzin, co jest rewelacyjnym wynikiem - kulasy dają radę przez około 2 godziny. Nie wysusza mi polików, nie podkreśla zmarszczek, porów ani suchych skórek. 
Skóra jest satynowa, absolutnie nie jest to płaski, mączny mat.
 Rozświetlenia nie zauważyłam, ale od czego są kulasy? :))

Używam go codziennie od 27. grudnia, nakładam bambusowym EcoToolsem, wzorek na powierzchni zaczyna się pomału ścierać i już na zapas zamartwiam się, czy aby wystarczy mi do następnych wyprzedaży ;)))

28 komentarzy:

  1. Tez go mam z wyprzedazy,pokochalam od razu:) Jego efekt zauwazyly od razu kolezanki z pracy mowiac, ze cera jakas promienista, mialam sie przyznac-co zrobilam ;) ehhehe cudny zakup:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha! coś w tym jest, u mnie tez od razu zauważono efekt :D

      Usuń
  2. Na tej wyprzedaży kupiłam wersję w kulkach:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja się kulkami już nasyciłam, teraz wybrałam prasowańca i chyba przy tej formie pozostanę na dłużej :))

      Usuń
  3. a ja męczę męża o niego:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ahh ta promocja w Sephorze, gdybym wiedziała o niej dużo wcześniej to z ręką na sercu powiem, że oszczędzałabym każdy grosz na zrobienie zakupów w tym czasie :P
    Ja dorwałam meteoryty w kulach- coś pięknego!

    Następnym razem zdecyduję się na prasowane, bo po tym poście czuję się niesamowicie skuszona :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moim zdaniem prasowaniec lepszy, przynajmniej dla skóry mieszanej/tłustej - jeśli taką masz to szczerze polecam :)

      Usuń
  5. wow :) podoba mi sie :) i jeszcze to opakowanie, wzorek :) super :D
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ehhh nie pokazuj ;P zbyt kuuusisz, już od dawna ślinię się na widok tego puderku i w końcu którymś razem nie wytrzymam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny puder jak i meteoryty, szkoda tylko, że są takie drogie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. piekne cudo:) tez sie nad nim zastanawiałam ale musze skonczyc to co mam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wystarczy Ci na pewno do następnych wyprzedaży. Ja zwykły Clinique "męczę" już baaardzo długo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. po 3 tygodniach używania codziennie widzę, że jest wydajny, więc trochę się uspokoiłam ;)

      Usuń
  10. Uwielbiam te piękne opakowania :) Cena adekwatna do jakości :)

    Obserwuję i dodaję do blog rolla

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudooooo! i jakie stylowe opakowanie! <333

    Zapraszam do wzięcia udziału w moim konkursowym rozdaniu :)))

    http://jagoo-peppermint.blogspot.com/2012/01/k-o-n-k-u-r-s.html

    OdpowiedzUsuń
  12. Musi być wspaniały... i opakowanie do tego świetne... tylko pomarzyć :)


    w wolnej chwili zapraszam na mój blog :)
    http://cosmeticsmyaddiction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam kiedyś wersję prasowaną i w porównaniu z tą w kulkach o wiele szybciej się zużywa ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ano szybciej, ale kulasy nie robią u mnie takich cudów jak to maleństwo :))

      Usuń
  14. Też uwielbiam ten puder :). Co prawda nie miałam nigdy kulek, ale moim zdaniem prasowane meteorytki są super. Na mojej cerze i rozświetlają i matują. Szkoda tylko, że dosyć szybko puder znika.. ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...