Po przetestowaniu kilku miniaturek, zdecydowałam się na zakup pełnowymiarowego Chanelka. A jako, że miałam zniżkowe kupony do Sephory jeszcze z poświątecznych zakupów, a dodatkowo moja konsultantka dorzuciła mi niemałą zniżkę, to nabyłam go za ciut ponad stówkę, zamiast 140zł :))) Dziękuję!
Zdecydowałam się na kolor brązowy, bo ileż można mieć czarnych tuszy? :)
Ten tusz jako jeden z niewielu daje mi efekt taki jak lubię - zagęszczonych, średnio rozczesanych, teatralnych rzęs. Nie osypuje się, nie kruszy, świetnie zmywa micelkiem Biodermy czy AA. Tusz jest jeszcze bardzo świeży, więc trochę z nim walczę, ale już za chwilkę będzie idealny :)
jedna warstwa |
dwie warstwy |
Jako bonus - mój dzisiejszy rozświetlający maczek na słoneczny spacer przy 12 stopniowym mrozie :))
- podkład - Missha M PC #21
- puder - Guerlain Meteorites Compact - 02 Teint Beige
- bronzer - Terracotta Light 01 blondes
- jako rozświetlacz - cień Lucy Minerals - Sunkissed
- cienie - Inglot - double amc 53, double sp 456, matte 353
- kredka do oczu - MUFE Aqua Eyes - white 14L
- błyszczyk - Stila - infused with happiness
- błyszczyk - Stila - infused with happiness
- tusz - Chanel Inimitable Intense 20 brun
ładny efekt :) ja nie mam ani jednej brązowej maskary
OdpowiedzUsuńno ja właśnie też nie miałam i nastał czas żeby to zmienić :)
UsuńŁadniutki, delikatny makijaż. Ja osobiście wolę jednak czarne maskary niż brązowe, ale u Ciebie wygląda bardzo ładnie:)
OdpowiedzUsuńw tym przypadku nie ma aż takiej różnicy pomiędzy czernią a brązem - ot, efekt ciut łagodniejszy :)
UsuńLadny efekt ale mnie nie zachwycila jeszcze zadna maskara Chanel....jak widac nie za bardzo im po drodze z moimi rzesami;-) za to uwielbiam kolory na nich:D
OdpowiedzUsuńgdybym nie miała miniatury, to pewnie nigdy bym się nią nie zainteresowała, a teraz mam i baaardzo lubię :)
Usuńbrąz daje bardzo ładny efekt, szczególnie na rzęsach blondynek :)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż, uwielbiam taki efekt "muśniętej" słońcem skóry :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńMam nadzieję, że Tobie będzie lepiej służyła ta maskara niż to miało w moim przypadku :) Plus - brąz bardzo fajnie na Tobie wygląda. No i meteorki..
OdpowiedzUsuńteż mam taką nadzieję, dzięki :)
UsuńRozumiem Cie. Ja głównie brązowych tuszy używam. Piękna z Ciebie kobieta :)
OdpowiedzUsuńbardzo spodobał mi się naturalny efekt brązu na rzęsach i na pewno nie będzie to ostatni taki w mojej kolekcji :) dziękuję bardzo! :)
Usuń:) Bardzo ładnie wyglądają na Tobie wszelkie rozświetlacze. Nie wiem jak to robisz.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście to czarny tusz? Na rzęsach prawie nie widać różnicy. ;)
rozświetlacze wyglądają u mnie fajnie, to prawda, ale tylko przez kilka godzin, max 3-4, potem zaczynam się naturalnie "rozświetlać" i już nie jest tak pięknie ;))
Usuńbardzo fajny efekt:)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńTeż ostatnimi czasy rozważam zakup brązowego tuszu:)
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem warto :)
Usuń:)
OdpowiedzUsuńwoow super woogle nie wyglada ja braz extra piekna jestes:)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry tusz:) Wolisz brązowe?
OdpowiedzUsuńdo tej pory myślałam, że wolę czarne, ale teraz zaczynam zmieniać zdanie :)
UsuńMialam ten tusz- tez mi sie podobal:)
OdpowiedzUsuńPiekny blyszczyk :)
ślicznie wyglądasz ;D tusz super :)
OdpowiedzUsuńja z innej beczki - masz piękne usta! :)
OdpowiedzUsuń