Po zniknięciu z półek sklepowych Rimmel'owego żelka zaczęłam poszukiwać produktu, który pokochałabym taką samą miłością. Facefinity od MF jest zbliżony do ideału, ale nie kupię go ponownie, bo wnerwiają mnie nieprzeciętnie te wszystkie szklane flaszki nie pozwalające na wykorzystanie podkładu do ostatniej kropli.
Szukałam więc dalej, aż trafiłam na tę niepozorną, nieładną, plastikową buteleczkę.
Lirene City Matt wg KWC:
Fluidy nowej generacji City Matt posiadają wspaniałe właściwości
wygładzające i matujące. Zawarta we fluidach specjalna formuła Nylon 12,
sprawia, że skóra jest jedwabista i doskonale matowa. Zastosowany
system mikrogąbeczek pochłania nadmiar sebum. Witaminy E i C doskonalą
kondycję skóry twarzy i zachowują jej młody wygląd.
Paleta odcieni: jasny 203, naturalny 204, beżowy 207, toffee 208, tiramisu 209.
Skład: Aqua, Cyclopentasiloxane, Polymethyl Methacrylate, Cyclohexasilexane, Glycerin, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Nylon-12, Polyglyceryl-4 Isostearate, Cera Alba(Beeswax), Sodium Chloride, Magnesium Sulfate, Tocopheryl Acetate, PEG-8, Isopropyl Titanum Triisostearate, Tocopherol, Ethylhexylglycerin, Ascorbyl Palmitate, Citric Acid, Ascrobic Acid, Phenoxyethanol, Methylparaben, Benzonic Acid, Dehydroacetic Acid, Polyaminopropyl Biguanide, Parfum, Linalool, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Alpha-Isomethyl Inone, Limonene, Benzyl Benzonate, Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Coumarin, Butylphenyl Methylpropional, Geraniol, Hydroxycitronelal, Citronellol, Isoeugenol, Eugenol, Cl 77891, Cl 77492, Cl 77491, Cl 77499, Cl 77489.
Cena: 24zł / 30ml
Paleta odcieni: jasny 203, naturalny 204, beżowy 207, toffee 208, tiramisu 209.
Skład: Aqua, Cyclopentasiloxane, Polymethyl Methacrylate, Cyclohexasilexane, Glycerin, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Nylon-12, Polyglyceryl-4 Isostearate, Cera Alba(Beeswax), Sodium Chloride, Magnesium Sulfate, Tocopheryl Acetate, PEG-8, Isopropyl Titanum Triisostearate, Tocopherol, Ethylhexylglycerin, Ascorbyl Palmitate, Citric Acid, Ascrobic Acid, Phenoxyethanol, Methylparaben, Benzonic Acid, Dehydroacetic Acid, Polyaminopropyl Biguanide, Parfum, Linalool, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Alpha-Isomethyl Inone, Limonene, Benzyl Benzonate, Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Coumarin, Butylphenyl Methylpropional, Geraniol, Hydroxycitronelal, Citronellol, Isoeugenol, Eugenol, Cl 77891, Cl 77492, Cl 77491, Cl 77499, Cl 77489.
Cena: 24zł / 30ml
Opakowanie jak widać - plastikowe, z pompką.
Plastik ma ten plus, że gdy pompka nie będzie już chciała pluć podkładem, wtedy chwycę za nóż, dokonam przerżnięcia flaszki i dostanę się do ukrytych resztek.
Konsystencja bardzo kojarzy mi sie z żelkiem, jest delikatna, śliska. Podkład ładnie pachnie, dobrze stapia się ze skórą. Kryje to co ma ukryć, matuje mnie - mieszańca - na kilka godzin, nie ciemnieje, nie ściera się w ciągu dnia. Nosi się świetnie, nie czuć go na twarzy.
Bardzo, bardzo porządny podkład za rozsądne pieniądze. Lubię to!
Przyczepić należy się do gamy kolorystycznej dedykowanej prawdopodobnie mieszkankom Ameryki Południowej. Wybrałam odcień zwany jasnym i musiał on poczekać na toaletce do czasu, gdy muśnie mnie kilka promieni słonecznych. Prorokuję, że zimą zupełnie nie sprawdzi się na mojej bladej twarzy. Ale może się mylę?
porównanie z podkładami, które mam aktualnie na stanie:
podkład LIRENE City Matt 203
cień do brwi INGLOT matte 329
róż CATRICE Revoltaire
błyszczyk MAC Lovechild
I na koniec pytanie do tych z Was, które tak jak ja bardzo lubiły Rimmelowego żelka - czym go zastąpiłyście?
Plastik ma ten plus, że gdy pompka nie będzie już chciała pluć podkładem, wtedy chwycę za nóż, dokonam przerżnięcia flaszki i dostanę się do ukrytych resztek.
Konsystencja bardzo kojarzy mi sie z żelkiem, jest delikatna, śliska. Podkład ładnie pachnie, dobrze stapia się ze skórą. Kryje to co ma ukryć, matuje mnie - mieszańca - na kilka godzin, nie ciemnieje, nie ściera się w ciągu dnia. Nosi się świetnie, nie czuć go na twarzy.
Bardzo, bardzo porządny podkład za rozsądne pieniądze. Lubię to!
Przyczepić należy się do gamy kolorystycznej dedykowanej prawdopodobnie mieszkankom Ameryki Południowej. Wybrałam odcień zwany jasnym i musiał on poczekać na toaletce do czasu, gdy muśnie mnie kilka promieni słonecznych. Prorokuję, że zimą zupełnie nie sprawdzi się na mojej bladej twarzy. Ale może się mylę?
bardzo niechlujnie przycięte zdjęcia, ajm sory! |
porównanie z podkładami, które mam aktualnie na stanie:
nago / z podkładem |
światło ciepłe / światło chłodne |
podkład LIRENE City Matt 203
cień do brwi INGLOT matte 329
róż CATRICE Revoltaire
błyszczyk MAC Lovechild
I na koniec pytanie do tych z Was, które tak jak ja bardzo lubiły Rimmelowego żelka - czym go zastąpiłyście?
Miałam go i byłam bardzo zadowolona, dobrze że mi o nim przypomniałaś będzie świetny na upalne dni !
OdpowiedzUsuńjest świetny na ciepłe dni! nie spodziewałam się tego kompletnie:)
UsuńNie mylisz się, ja również lubię ten podkład, ale tylko latem, zimą się z nim żegnam, kiedy zamieniam się w totalnego bladziocha :)
OdpowiedzUsuńno przydałyby się jeszcze co najmniej dwa jaśniejsze odcienie, nie mam pojęcia dlaczego paleta kolorów polskich podkładów startuje w większości przypadków z tak ciemnego poziomu, hm.
UsuńJa go mam i jest świetny na lato.
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale póki co mam tyle podkładów, że nowego nie potrzebuję kupować, choć kusi :)
OdpowiedzUsuńja się na bieżąco pozbywam nieużytków, więc nie mam wyrzutów sumienia:D
UsuńCity Matt to dobry podkład za małe pieniądze :-)
OdpowiedzUsuńdokładnie tak:)
UsuńMam ten podkład, ale jeszcze nie używałam, czeka jak powykańczam te co mam otwarte :)
OdpowiedzUsuńMam go i jestem z niego zadowolona. Dobry na ciepłe dni :D
OdpowiedzUsuńKusi mnie, oj kusi bardzo i za jakiś czas na pewno wyląduje u mnie. Niestety ja do tej pory nie znalazłam niczego tak idealnego jak rimmel w żelu ;( ale ostatnimi czasy bardzo polubiłam się z essence stay all day , warto wypróbować, tylko z kolorystyką jest troszkę krucho więc ja mieszam go albo z bourjois, albo z pharmaceries i jest nawet okej :)
OdpowiedzUsuńdzięki, zapisałam sobie i następnym razem wezmę sobie próbkę tego essencowego do przetestowania:)
UsuńEch, już widzę, że kolor dla mnie za ciemny. Mam tak z większością podkładów - wszystko jest za ciemne, ewidentnie nie wpasowuję się w target producentów :P
OdpowiedzUsuńjak większość z nas:D
Usuńnie mam pojęcia dlaczego wiekszość polskich (i nie tylko) podkładów startuje z tak ciemnego poziomu.
bardzo lubię ten podkład:)
OdpowiedzUsuńDużo dobrego o nim czytałam :)
OdpowiedzUsuńMam i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie sie prezentuje, być może kupię :)
OdpowiedzUsuńLirene ma bardzo dobry podkład matujący :)
OdpowiedzUsuńmam pytanko,jaki masz kolor skóry w świetle dziennym? :) bo ja mam dość jasny,ale lekko żółtawy i zastanawiam się czy ten kolor,który prezentujesz będzie dla mnie odpowiedni:)
OdpowiedzUsuńteż mam jasną, z lekko żółtymi tonami:)
Usuńten kolor jest bardzo neutralny - ni to żółty ni różowy - moja przyjaciółka jest w tonacji różowawej i też z powodzeniem go nosi:)
Dla mnie karmel jest idealny. W podkładach innych firm braukuje mi własnietakiego odcienia - są albo żółte albo różowe :/
OdpowiedzUsuń