Jakiś czas temu Urbanek na swoim blogu zapoczątkowała akcję "Behind the scenes..." - czyli skąd nadaję... Super pomysł, bo chyba każda z nas lubi zanurkować, choćby wirtualnie, w czyjąś codzienną prywatność :))
Podejrzałam już kilka Waszych Miejsc i postanowiłam pokazać swoje - widok z mojego Najulubieńszego Miejsca Laptopowego oraz Makijażowe Stanowisko Malowajkowe.
Zapraszam do Malowajkowni :)
widok z Malowajkowego Centrum Dowodzenia Laptopkowego :) moja Toshibka jest już starowieńka, więc oszczędziłam jej całkowitego wystawienia na widok publiczny ;) w tle widzimy Kącik Makijażowy, a na najniższym piętrze czerwonej półki tablicę pożyczoną z pociągu relacji Gdynia Gł. - Kraków Gł. ;D
na ścianie MM, która jest przepiękna i której mam jeszcze cztery portrety w domu :))
białe szuflady wciśnięte pomiędzy parapet a kaloryfer - IKEA
taki widok mam, gdy znajdzie się dla mnie miejsce na sofie i mogę sobie laptusiować na leżąco... co zdarza się dość rzadko, gdyż występują ku temu pewne poważne przeszkody - jakie? o tym już za chwilę :D
po prawicy Powód Pierwszy - Kudłata Ufka
po lewicy Powód Drugi - Krówkowa Kitka
po przekątnej Powód Trzeci, który jest obrażony i udaje, że na sofie nie bywa, że on tylko na brzeżku biurka Pana lubi spędzać czas - Schizowaty Kluchor :)
Kącik Makijażowy:
lustro - Ikea, kolorowe szufladki do przechowywania zapasów i nietrafionych zakupów - Praktiker, czarne pudełko - po telefonie :)
lampy fotograficzne - wynalezione gdzieś w sieci przez TZeta, lampy te dają najlepsze światło, przy jakim się kiedykolwiek malowałam (poza dziennym oczywiście :))
światło lamp - twarz mam nagą, więc proszę się nie wystraszyć :D
magnetyczna paleta Glam Box, szklanka z miniaturkami tuszy, patyczkami higienicznymi, kredkami etc.
zawartość palety - poza wkładami Inglota pozostałe cienie to sprasowane cienie sypkie z Coastal Scents lub Everyday Minerals
najczęściej używane pędzle, w pudełku po telefonie :)
szuflada lewa - róże, brązery, rozświetlacze, pudry
szuflada prawa - pędzle do oczu, rzadziej używane podkłady, mazidła żelowe, musowe oraz mazidła do ust
I to wszystko co mogę Wam pokazać :)))
Stay tuned!
Super centrum dowodzenia :)
OdpowiedzUsuńp.s. masz przepiękne oczy, a cerę wręcz idealną :)
swietny post - fajnie tak poznac "od kuchni" otoczenie w ktorym powstaja wpisy - tez cos takiego zrobie ale musze miec wiecej czasu :)
OdpowiedzUsuńFajna notka:) i ciekawe miejsce:))) plus kacik makijazowy-extra!
OdpowiedzUsuńCudne koty, wspaniale sie prezentuja:)
wraz z sierściami dziękujemy za miłe słowa :))
OdpowiedzUsuń