Dzisiejszy lakier jest niewątpliwie dziwakiem :)
Strasznie ciężko jest pokazać jego kolor na zdjęciach. Jego wielowymiarowość najlepiej widać na żywo. Gdy to w pierwszym momencie objawia się jako migoczący słonecznymi iskierkami brąz, za chwilę gaśnie i pokazuje swą spokojną i trochę khaki-nudną twarz, a na koniec, w świetle sztucznym, błyszczy zimną szarością.
Zobaczcie same jak się zmienia :)
Fajny się mieni, ja mam też takiego cudaka na pazurkach ale z Miyo Tropikana, ten Twój jest śliczny, idealnie na jesień :)
OdpowiedzUsuńpięknie migocze w jesiennym słońcu, to prawda :)
Usuńzabił mnie! śliczny <3
OdpowiedzUsuńw buteleczce aż tak mnie nie urzekł i długo dojrzewałam do niego, no i ostatecznie okazało się, że barrdzo miło mnie zaskoczył :))
Usuńładny kolor :) ale nie przepadam za lakierami Sephory :/
OdpowiedzUsuńto był pierwszy Sephorak jakiego uzywałam - trwałością nie powalił co prawda, ale szybkość wysychania, gruby pędzel i efekt jaki daje killer na pazurrach w pełni mnie zadowoliły :)
Usuńnie miałam jeszcze lakieru z sephory :)
OdpowiedzUsuńto był mój pierwszy z Sephora'kiem :)
UsuńFajny kolorek, ale ja się jakoś zraziłam do lakierów z Sephory.
OdpowiedzUsuńa co Cię do nich zraziło?
UsuńŁadny odcień, jednak przede wszystkim zwróciłam uwagę na paznokcie - śliczne!
OdpowiedzUsuńWidzę, że są w coraz lepszym stanie :)
są mocne i w bardzo przyzwoitej kondycji, to prawda, ale częste malowanie i zmywanie niezbyt dobrze na nie działa, więc staram się ograniczać do odżywek:)
Usuńdzięki! :))
Interesujący kolor, taki niejednoznaczny. Sama baza też fajna, bo jest dość bezpieczna i można ją zestawić w zasadzie ze wszystkim :)
OdpowiedzUsuńdokładnie tak, jest bezpieczny i jednocześnie nie nudny :)
UsuńJaki ładny kolorek! Ani to typowy brąz ani szary.. takie połączenie:) Świetnie wygląda na paznokciach! :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo ładny, podoba mi się w nim szczególnie ta szarość:-)
OdpowiedzUsuńboski kolor, bardzo modny, poszukam go sobie:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńwidzę kilka przeciwniczek lakierów z sephory
OdpowiedzUsuńja nie mam im nic do zarzucenia
rozprowadzają się świetnie, mają obłędne kolory - kupiłam kiedyś taki prawie kobalt i ciemną zieleń; póki nie wykończyłam obu buteleczek, nie używałam innych ;)
nie ocenię trwałości, bo paznokcie maluję co drugi, trzeci dzień, ale przez te dwa dni nic nie odpryskiwało, nie ścierało się
dziewczyny, dlaczego Wam nie pasują te lakiery?
czysta ciekawość
ja nie mam pojęcia dlaczego są nielubiane, dla mnie lakier to lakier.
Usuńczy sephorowy czy inny - z wysuszaczem schnie tyle samo, a po 2-3 dniach i tak zmywam, bo mi się szybko kolor nudzi i tyle. nie wiem o co kaman :)