naga twarz, sińce pod oczami - tylko dla osób o mocnych nerwach ;))) |
Obiecuję, że to ostatni wpis o rzęsach.
Obiecuję już nikogo nie szczuć.
:D
Poniżej rzut na stan rzęs po 3 tygodniach. Ogromnym plusem jest to, że przez cały ten czas sypały się w miarę równomiernie. Nie miałam łysych placków, ani pojedynczych kępek.
Mam wrażenie, że rzęsy, które wyrastają na miejscu ubytków są mocniejsze i dłuższe. Ma na to pewnie wpływ nie katowanie ich codziennym de/makijażem. Ale o tym pisałam już ostatnio :)
No i rzęsiska dopełnione, znów bujne i szałowe, hah :)
Tym razem ich długość to 7-12mm, poprzednio najdłuższe miały 11mm.
edit: koszt tego dopełnienia to 130zł
***
TUTAJ pierwsze założenie
TUTAJ rzęsy po 7 dniach
TUTAJ rzęsy po 14 dniach
***
PS.
Jutro ruszamy na Mazurrrry! <3
Pogoda iście barowa, ale cóż począć ;))
ach jak pięknie :) kusi mnie takie przedłużanie, ale na razie trzeba tusze zużyć. :D
OdpowiedzUsuńNa Mazzzurrry jedziesz? Do mnie? :D
do Giżycka śmigamy sobięęę :D
Usuńohooo, blisko :D no bliżej niż z gdańska :D
Usuńładniutkie :)
OdpowiedzUsuńjej! jej [gryzie się z myslami]
OdpowiedzUsuńja mam tak liche te moje podstawowe, że gorzej być nie może a ino lepiej :D chcę!
chcieć to móc! :D
Usuńchciałabym kiedyś spróbować tej metody :)
OdpowiedzUsuńJa coraz bardziej zastanawiam się czy sobie nie zafundować takiego przedłużenia :D
OdpowiedzUsuńsuper sprawa - wygoda i świetnie wyglądające ślepia o każdej porze dnia i nocy :)))
UsuńNo właśnie widzę, tylko mam obawy czy też trafię w dobre ręce z moimi rzęskami, bo mam dosyć ładne same w sobie i boję się, że mi się zniszczą ;/
Usuńna pewno najpierw musisz obadać 'rynek'.
Usuńja trafiłam do mojej Pani Róży z polecenia, widziałam jej prace u kilku dziewczyn i to mnie przekonało, że zna się na rzeczy :)
A jak wygląda sprawa z demakijażem, tj. kreska na oku i cienie... nie niszczą się te sztuczne rzęsy od tego? Chciałam się też zapytać ile zapłaciłaś za swój zabieg?
Usuńwiesz co, ja mając te rzęsy w ogóle nie czuję potrzeby malowania oczu, więc nie wypowiem się na ten temat, ale wiem, że dziewczyny z powodzeniem noszą makijaż i zmywają go delikatnie, używając bezłtuszczowych preparatów do demakijażu. pisałam o tym w pierwszym poście na temat przedłużania: http://malowajka.blogspot.com/2012/06/przeduzanie-11-czyli-rzesy-na-lato.html
Usuńza dopełnianie zapłaciłam 130zł, pozostałe ceny znajdziesz w linku :)
Bardzo Ci dziękuję za informację :)
UsuńKurde, niby wszystko ładnie, pięknie, ale dla mnie te rzęsy nie wyglądają zbyt naturalnie. Szczególnie przy zamkniętym oku. Ale ja nie lubię efektu sztucznych rzęs, więc może się czepiam. Najważniejsze, że Tobie się podoba.
OdpowiedzUsuńmasz rację, przez pierwsze dni wyglądają lekko sztucznie, są nienaturalnie gęste i czarne :) ale po 2-3 dniach kilka rzęs wypada i robią się bardziej 'przystępne' :)
Usuńja uwielbiam teatralny efekt, więc dla mnie bomba :)
Ładne ;D
OdpowiedzUsuńWszystko pięknie, ładnie... gdyby tylko koszt nie był aż tak wysoki.
OdpowiedzUsuńOjaaa, ale masz firany <3
OdpowiedzUsuńŚliczne są! :D
OdpowiedzUsuńte są super, muszę kiedyś też wypróbować
OdpowiedzUsuńChyba jednak się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPiękne :) Marzę o takich od dawna, ale ten koszt mnie trochę przeraża i boje się, że trafię na niekompetentną osobę.... poza tym ja często trę oczy i nie wiem czy bym się tak od razu odzwyczaiła ;)
OdpowiedzUsuńAle efekt rewelacyjny :)
śliczne, ale nie stać mnie na takie rzeczy :) mam nadzieję, że kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńBoooooziu po dopelnieniu wyglądają znowu przezajebiście :)) cudo! najlepsza rzecz jaką wymyślono ostatnimi czasy :)
OdpowiedzUsuńprzez Ciebie znowu mam ochotę na przedłużanie sasasa
OdpowiedzUsuńTrzepotem takich rzęs możesz tornado wywołać, więc uważaj :P
OdpowiedzUsuńJakie sińce, gdzie? :P
OdpowiedzUsuńJuż mówiłam, że rzęsiska wrażenie robią. :P
Piękny efekt końcowy! Zazdroszczę 'rzęsowej batalii' ;)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam na mojego całkowicie odmienionego bloga!
Pozdrawiam,
http://cox-fashion-and-beauty.blogspot.com
Ja od jakiegoś czasu również doczepiam sobie rzęsy 1:1. Na początku doczepiałam dłuższe w kącikach i tak stopniowo do najkrótszych, a teraz podoba mi się efekt, gdy na oku mam jedną długość - a konkretnie dwunastki.
OdpowiedzUsuńdodaję do obserwowanych, pozdrawiam :*
http://makiazas23.blogspot.com
o widzisz, nie myslalam o tym żeby robić równe, może spróbuję za którymś razem :)
Usuńsuper rzęski : sama się uczę zakładać, jestem pod wrażeniem;)
OdpowiedzUsuńtez myśłałam o zrobieniu kursu. kto wie, kto wie... :))
UsuńEfekt jest powalający- zdecydowanie coś dla mnie moje rzęsy są hmm prawie ich nie ma?
OdpowiedzUsuńw takim wypadku nie ma się co zastanawiać :)
UsuńŚliczne rzęsy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na nowy post ;*
Chcę ten zabieg chcę go :D przydałby mi się :)
OdpowiedzUsuńChciałabym cię zaprosić na mojego bloga (kosmetycznie przy kubku gorącej czekolady ) Obserwuję cię już jakiś czas :)
ahh te mazuryy;)
OdpowiedzUsuńno ja mieszkam w woj. warmińsko-mazurskim jest tu pięknie;))
ahh;)
a co do rzes miałam przedłuzane i bylam zadowolona na swoje wesele bede robic;)
cudne są Mazury, wymarzone na odpoczynek :)
UsuńPiękne! Muszę kiedyś odżałować i zrobić sobie taki zabieg.
OdpowiedzUsuń