czwartek, 28 lipca 2011

One Lovely Blog Award, czyli zwierzam się chyba ostatnia :))

ZASADY:
1. Podziękowania i link bloggera, który przyznał Wam tę nagrodę.
2. Skopiuj i wklej logo na swoim blogu i napisz 7 faktów o Tobie.
3. Nominuj 16 innych cudownych bloggerów 
(pamiętaj, że nie możesz nominować bloggera, który przyznał Ci tę nagrodę).
4. Napisz im komentarz, aby dowiedzieli się o tym!

Otagowały mnie te oto piękne Panie:



No i jako że pewnie już wszystkie z Was na ten tag odpowiedziały, to pozwolę sobie tym razem nie nominować nikogo. Żeby nie było, że przez moją opieszałość komuś się powtórzyło, a kogoś pominęłam :) A jeśli nie bawiłyście się jeszcze, a nikt Was nie wskazał, to jak najbardziej czujcie się nominowane przeze mnie :) I dajcie o tym znać! :)

7 faktów o mnie:

1. Kocham koty, mam 3 sierści w domu, zaczepiam wszystkie znane i nieznane, mimo tego, że gdy miałam może 5 lat kot mnie dość mocno poharatał pazurami i zębiszczami. Ale to była moja wina, gdyż bardzo mocno go tuliłam, więc absolutnie go nie winię. Kotom wybaczam wiele. :)

2. Nie lubię dzieci ("to nie jedz" - jak powiedziałby mój kolega;)). Tzn. nie tak do końca, że nie lubię nie lubię, bo dzieci lubią mnie i tym mnie rozbrajają :) Toleruję dzieci znajomych, oswojone, natomiast obce, drące się, bezstresowo "wychowane" dzieciary z zimna krwią mogłabym skutecznie uciszyć. Swoich póki co nie planuję. 

3. Mam ponad trzy dychy na karku i nie potrafię jeździć na rowerze. Czasem na tym ubolewam, ale do nauki się nie palę. :))

4. Uwielbiam ciszę i uwielbiam nie musieć wychodzić z domu. Uważam, że jestem stworzona do bycia na urlopie. Płatnym. :))

5. Nie lubię obcych ludzi, z którym muszę przebywać - z racji podróży komunikacją miejską, stania w kolejce po pietruszkę itp. Mam wrażenie, że ludzie uwielbiają się TŁOCZYĆ, że nie potrzebują przestrzeni osobistej, tylko pragną stać/siedzieć jeden na drugim. Zawsze w tramwaju/autobusie jakaś baba musi dyszeć mi kark, a w kolejce stać mi na plecach lub popychać torbą. Bo przecież wtedy będzie szybciej obsłużona lub szybciej dotrze do celu, prawda? :>

6. Śpiewam słuchając muzyki przez słuchawki. Prawdopodobnie śpiewam na głos, gdyż często zbieram mniej lub bardziej przyjazne spojrzenia przechodniów :)) Parę razy złapałam się też na gibaniu na przystanku w rytm muzyki ;)

7. Mieszkam blisko morza/plaży/deptaka - 5 min autem, 20 spacerkiem. :)

W sumie to szkoda, że tylko 7 faktów, bo się nie zupełnie nie zmieściłam! :) Miałam napisać o 7245216 serialach jakie oglądam, o tym, że kocham zapach książek,  że impulsywnie robię zakupy na Allegro i że niezmiernie cieszy mnie fakt, że wracają do łask buty jakie nosiłam 10 lat temu i których sentyment nie pozwalał mi wywalić... ale o tym może innym razem :))

7 komentarzy:

  1. ja tez nie umiem jeździc na rowerze i mam dokładnie te same spostrzeżenia co do ludzi w kolejce! Już nie raz mi się oberwało za to, że zwróciłam komuś uwagę na ten temat.

    OdpowiedzUsuń
  2. a co to za buty? punkt 1,5 i 6 to ja :D

    OdpowiedzUsuń
  3. te buty to takie 12cm platformy/koturny, wpadły mi w oko ostatnio w kilku sklepach - buty w których nie jestem półtorametrowym karakanem i jednocześnie umiem w nich biegać :)))

    co do ludzi w kolejkach, to temat rzeka... cieszę się, że nie jestem sama w moich przemyśleniach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja śpiewam i się gibam z premedytacją. zawsze podróżuję rozkołysana komunikacją miejską. tzn.. no bo w samochodzie to chyba każdy drze ryja ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. 1, 6 - o boshe! to tak samo jak ja . xD

    OdpowiedzUsuń
  6. zostalas oTAGowana :) http://nietylkokosmetycznie.blogspot.com/2011/07/tag-make-up-blogger-award.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak to dobrze, że nie tylko ja nie toleruję dzieci.. ;) No i te koty :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...