piątek, 20 grudnia 2013

Renifery W Słabszej Formie i mały przegląd jasnej części zestawu OPI Take Ten



Naoglądałam się pięknych reniferowych zdobień w sieci i zachciało mi się zmalować takowe. Jednak od chcenia do potrafienia długa i ciężka do przebycia droga jak widać. Moje renifery są zdecydowanie w słabszej formie, wyglądają jakby już było po świętach, a nie przed:)




Po tym jak zmęczyło mnie patrzenie na ich utrudzone twarze, miejsce reniferów zajęła grupka stonowanych maluchów przyprószonych migoczącym Piruetem.






A już na następny dzień wymieniłam biały lakier na najjaśniejszego nudziaka i ostateczny mani, który do dziś trwa na paznokciach wygląda tak:




Wspominałam już, że luuubię te OPIkowe maluchy?:)


Spokojnego weekendu Wam życzę!


19 komentarzy:

  1. zadam superadekwatne do notki pytanie ;] skąd świecznik szkiełkowy? bo ładny ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie pamiętam dokładnie, bo ma kilka lat, ale coś mi się kołacze w głowie, że z jakiegoś Intermarche czy podobnego marketu:)

      Usuń
  2. Pirouette My Whistle świetnie wygląda na jasnych lakierach. Za mną chodzi jelly sandwich mani z jego udziałem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. musiałam rzucić okiem w czeluści internetu, żeby zobaczyć cóż to takiego:))
      no może być ciekawie, spróbuję się pobawić:)

      Usuń
  3. Piękna kolekcja OPi a reniferki śliczne :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Reniferzątka są superowe! ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Top z drobinkami daje super efekt. A reniferki wymiatają.

    OdpowiedzUsuń
  6. cudowne maluchy!!! zarówno te reniferkowe jak i te opikowe :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. E tam, bardzo ładne renifery :D
    Natomiast mani na końcu - wow! cudo!

    OdpowiedzUsuń
  8. renifery fajne wyszły! :) dzisiejszy mani super, ale z białym paznokciem mi się bardziej podoba :) ogólnie ładniutkie kolory mają te lakiery :)

    OdpowiedzUsuń
  9. reniferki są urocze, ale OPIkowe zestawienie po prostu czaruje! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. U mnie też dziś pojawiło się reniferowe zdobienie :) Twoje są świetne ;) Następne mani jest świetne ,delikatne :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pomimo, że wielką fanką OPI nie jestem ten top spodobał mi się bardzo, idealny na tą porę roku <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Nawet niezłe te renifery :)

    OdpowiedzUsuń
  13. wszystkie 3 mani są bardzo ładne! jeżeli o mnie chodzi, to miniatury OPI to chyba jedyne lakiery, które zużywam do końca! mam nawet mały sposób, gdy już na samym końcu pędzelk nie chwyta mi lakieru - wylewam nieco lakieru na folię aluminiową i szybko maluję paznokcie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też tak robię z końcówką lakieru:)
      trzeba się wprawdzie uwijać, żeby pomalować w ten sposób, ale da się i nie żal, że się coś marnuje:)

      Usuń
  14. 'Renifery w słabszej formie' - przede wszystkim rozbawił mnie tytuł notki :D
    Po nim jednak spodziewałam się naprawdę jakiegoś, no, choćby nosa w miejscu oka, albo poroża dwa razy większego od łebka, a tu jest naprawdę nieźle. Weź Ty się, kobito, uspokój :D jeśli to nazywasz spadkiem formy, to ja nie wiem, no.

    Przepiękny top - ten Pirouette wygląda, jak padający śnieżek - szkoda, że OPI, bo nie mam ich w zasięgu na zawołanie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. usłyszeć od Ciebie, Mistrzyni Świata w Rysunkach, że me renifery są niezłe to wielkie, wielkie szczęście, duma mnie rozpiera, serio! :)))

      mnie też piruet kojarzy się ze śniegiem! i zawsze cierpię, gdy zawsze czekać na zamówienie z netu. ja z gatunku tych, co to w jednej chwili klikną, a za minutę chciałabym już mieć zakupy u siebie:D

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...