O tym, że lubię czerń, szarość i biel - wiecie. Że lubię błyskotki - też wiecie. Tak więc moje dzisiejsze mani nie będzie dla Was nowością.
Do jego zmalowania lekutko zainspirowała mnie nowa ozdoba mej toaletki, czyli zdjęcie Andreasa H. Bitesnischa - Yvonne & Tom Vienna 1994. Jeśli lubicie takie klimaty, to szczerze polecam Wam zajrzeć do galerii aktów, które wykonał, bo zdjęcia są przepiękne.
użyte lakiery:
- My Secret 121
- Max Factor 20 silver
- Artdeco 126
Chcę już mróz i błyszczący w słońcu śnieg, a Wy?
oj nie ja nie lubię mrozu :) ale pazurki fajne
OdpowiedzUsuńja, szczerze mówiąc, wolę mróz niż upał:)
Usuńja też chce śnieg, kocham zime
OdpowiedzUsuńbądźmy dobrej myśli, że już jest blisko:)
UsuńNie lubięczerni, ale w tym wydaniu prezentuje się niezwykle atrakcyjnie!
OdpowiedzUsuńja najbardziej szary, potem biały, czarny jest na ostatnim miejscu z tej trójki, ale świetnie się z nimi łączy:)
Usuńświetna galeria, dzięki za cynk
OdpowiedzUsuńależ bardzo proszę, nigdy za wiele piękna ludzkiego ciała:)
Usuńotóż to:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się spodobało :D
OdpowiedzUsuńja też chcę mróz śnieg/kocham czarny szary błysktliwy/piękna galeria! :))))
OdpowiedzUsuńSuper razem wyglądają.
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda takie zestawienie :-)
OdpowiedzUsuń