Zdarza Wam się, że zapomniałyście wyczyścić ulubione pędzle, albo nie zdążyły wyschnąć do czasu, gdy były potrzebne? No właśnie.
Ja w ogóle rzadko pędzle piorę, gdyż nie bawię się nimi codziennie i najzwyczajniej w świecie o nich zapominam. A jak już mi się zachce niewielkiego smoka, to okazuje się, że te porzucone w czeluściach toaletki wołają o pomstę do nieba i o pranie. I że w życiu nie przyłożę ich do skóry zanim nie będą czyste i pachnące.
Wtedy właśnie do akcji wkraczają palce. Bo palce są świetnym narzędziem do malowania oczu.
Najciemniejszy cień nakładam palcem serdecznym, bo jest najdelikatniejszy. Nim też wcześniej wklepuję bazę pod cienie, korektor czy podkład pod oczy. Największego opuszka palca środkowego używam do delikatnego blendowania ton jaśniejszym kolorem, następnie na łuku i w kąciku oka rozświetlam skórę palcem wskazującym. Maluch służy do podkreślenia dolnej powieki, czyli roztarcia tym samym cieniem którego używał palec środkowy, uprzednio nałożonej ciemnej kredki.
Potem już tylko tusz, ogarnięcie brwi i polików i gotowe. Całość zajmuje nie więcej niż 10 min. Serio.
TWARZ
podkład Astor anti-shine 201 sand
cienie Inglot 329, 353, 53
tusz Rimmel Scandaleyes Retro Glam
tusz Rimmel Scandaleyes Retro Glam
bronzer/róż Essence Into the wild
pomadka ochronna BEBE
PAZNOKCIE
China Glaze Street Chic
pomadka ochronna BEBE
PAZNOKCIE
China Glaze Street Chic
A Wy? Lubicie bawić się palcami?:))
Słonecznego weekendu, Piękne!
***
edit:
A widziałyście już Szalone Kulasy u Temptalii? Nie? To KLIK! do puszki, która musi być moja!
Uprzedzam pytanie: nie, nie jestem normalna:)))
muszę spróbowac, wyszło Ci to cudnie.
OdpowiedzUsuńale najbardziej mi się podoba twój lakier na paznokciach, piękny!
uwielbiam go, świetnie wkomponowuje się w moje rude włosidła:))
Usuńja palcami nakładam zazwyczaj bazę lub jeden cień, muszę sama pokombinować :D
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie lubię nakładać cieni palcami, nie idzie mi to;p
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się zdjęcie kulek ;)
OdpowiedzUsuńJa palcami się maluje, ale tylko używając cieni w kremie :)
Temptalia kazała usunąć niestety:) ale fakt - kulasy najpiękniejsze:D
Usuńślicznie wyglądasz, bardzo pasują Ci takie kolory :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci w takim delikatnym brązie na oczach :)
OdpowiedzUsuńten tego, pięknaś :) ja czuję coś po kościach, że te kulaski to se kupię, te będą pierwsze :)
OdpowiedzUsuńNakładanie cieni palcami to nie moja bajka, ale ładnie Ci to wyszło:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam brązy, makijaż bardzo w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie takie kolory :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie przypomniałam sobie że dawno nie robiłam brązowego makijażu :)
OdpowiedzUsuńczas nadrobić:)
Usuńniecierpię paluchów brudzić ;)
OdpowiedzUsuńjak pędzle mokre lub brudne przywracam do łask pacynki :D
o nie, pacynkami to ja kompletnie nie umiem pracować, podziwiam:))
UsuńJak mam mało czasu to bawię się pacami. Wyszło pięknie:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPodziwiam osoby, które potrafią podkreślić oczy przy pomocy palców. Ja nie lubię brudzić dłoni, dlatego bazę pod cienie nanoszę przy użyciu pędzla syntetycznego:)
OdpowiedzUsuńe, z mokrymi chusteczkami na podorędziu brudne palce mi nie straszne:)
UsuńJak już palce idą u mnie w ruch to tylko z bazą i cieniem w kremie.
OdpowiedzUsuńno tak, do cieni w kremie palce idealne, ale i przy prasowanych nieźle sobie radzą:)
UsuńŚliczny makijaż oczu. I kolory świetne, uwielbiam takie :)
OdpowiedzUsuńmakijaż zdecydowanie w moich kolorach :)
OdpowiedzUsuńŚwietny makijaż :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam brązy w makijażu. To są zdecyzdowanie moje kolory. Mam pytanie: Gdzie można dostać lakiery China Glaze w odcieniu, który prezentujesz???
OdpowiedzUsuńja kupowałam na allegro, ale są też do dostania w sieci, np tutaj: http://alphanailstylist.pl/99188,lakier-china-glaze-street-chic.html, albo tutaj: http://www.splendore.pl/Lakier_China_Glaze__Street_Chic_14ml_p26989.html
Usuń:)
ok, ok - przysiegam sama niebawem sprobuje paluchami!:))
OdpowiedzUsuńNie zdarzyło mi się jeszcze malowanie palcami, ale pewni wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuń