W perfumeriach Sephora do 10 czerwca trwa akcja wymiankowa: stare, zużyte opakowania po szminkach, pudrach - cokolwiek nam się skończyło - oddajemy przy kasie, a w zamian dostajemy 40% zniżki na zakup sephorowej kolorówki. Co też niniejszym uczyniłam w ubiegły poniedziałek.
Jako, że mam wieczniezamało mazideł do ust, to na tej półce się skupiłam. Wybrałam 2 kredki do ust i błyszczol.
Dzisiaj kilka słów o tych pierwszych.
wg KWC:
3 odcienie błyszczyków w formie kredek z limitowanej kolekcji wiosennej 2013 Pastel Pop.
Kredka łączy w sobie zalety tradycyjnego błyszczyka z balsamem do ust. Kolory: pomarańczowy, różowy, malinowy.
Cena: 39zł / 2,8g
Kredka łączy w sobie zalety tradycyjnego błyszczyka z balsamem do ust. Kolory: pomarańczowy, różowy, malinowy.
Cena: 39zł / 2,8g
Pamiętając, że Revlonowe Balm Stainy ściągały i wysuszały moje usta na wiór, miałam lekkie obawy co do tych kredek. Ale, jak to mówią: kto nie ryzykuje, ten nie ma.
No i zaryzykowałam i mam. Dwa cudne kredkowe błyszczole o masełkowo-żelkowej konststencji, delikatnym kryciu i wysokim połysku. I chociaż w tym przypadku w nazwie nie występuje "balm", to mam na ustach wrażenie lekkiego natłuszczenia. Trwałość, jak to u takich delikatniuchów bywa, nie powala. Ale dzięki ciągłemu mizianiu wiem, że nie ma z nimi mowy o przesuszeniu, które wymagałoby leczenia delikatnej skóry warg pomadkami pielęgnacyjnymi. Których i tak (nad)używam i (nad)używać będę pewnie dokońca świata...
01 Glossy Pink
cukierkowy róż z pierdyliardem migoczących srebrno-różowych drobinek
(możecie go też zobaczyć w dzisiejszym, porannym poście o różu Catrice [KLIK!])
(możecie go też zobaczyć w dzisiejszym, porannym poście o różu Catrice [KLIK!])
światło lampy pierścieniowej |
światło dzienne |
02 Glossy raspberry
malinowy róż z ciut mniejszym efektem iskrzącym
światło lampy pierścieniowej |
światło dzienne |
cena w promocji: 23,40zł
Używacie szminek/balsamów/błyszczyków w kredce?
Które lubicie najbardziej?
Cudowne są te kredeczki :)
OdpowiedzUsuńzwłaszcza ta druga! :)
Usuńmalina jest urocza, to prawda:)
Usuńpięknie wyglądają na ustach:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa bardzo chciałabym dopaść balsamy w kredce od Bourjois, ale nie mogę ich spotkać :( Za to te macałam w Sephorze i strasznie nie podobały mi się drobinki, które moim zdaniem przypominają brokat w dużych ilościach...
OdpowiedzUsuńo Burżujowych nie słyszałam jeszcze, muszę popatrzeć w sieci:)
Usuńto fakt, drobinki w 01 mogą zniechęcać, ale dla fanek blink-blink na ustach - jak ja - nie stanowią wielkiego problemu:)
oj na dwójeczkę chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńjest smakowita, to prawda:)
Usuńi kupiłam :P
Usuńktórą? którą? :D
Usuńmasz piękne usta :)
OdpowiedzUsuńdzięki! to po Mamie:) a Mama ma po Dziadku:))
UsuńFajne grubaski:) Bardzo lubię pomadki w takiej formie.
OdpowiedzUsuńP.S. Dzisiaj udało mi się dorwać róż Catrice, jest cudowny! Dziękuję, że go pokazałaś:)
super! cieszę się, że Ci się udało:) mam nadzieję, że będziesz zadowolona:)
UsuńCudowne, ta druga wpadła mi w oko ;)
OdpowiedzUsuńpięknie prezentują się na ustach :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygladają na ustach :) ! Bardzo mi się podobaja te kolorki
OdpowiedzUsuńMacałam je ostatnio, ale jakoś nie zwróciłam na nie jakoś większej uwagi:) Ale ta druga wygląda pięknie!
OdpowiedzUsuńLubię tego typu produkty , dlatego skusiłam się na dwójeczkę :D
OdpowiedzUsuń
Usuńmalinówka ma wiele zwolenniczek widzę:))
Ładne, ale kredka Revlon mi wystarczy (rozsądek się odezwał)! ;) Mam ochotę na kredki jumbo do oczu, są w tej samej cenie?
OdpowiedzUsuńmnie Revlon przeraźliwie przesuszał, żałowałam, bo kolory boskie!
Usuńnie mam pojęcia ile mogą kosztować jumbo, nie zaglądałam w ogóle na oczną półkę:)
Glossy Rasberry podoba mi się bardziej :) Kusi bardzo D:
OdpowiedzUsuńjakby co, to do poniedziałku masz czas, żeby nabyć taniej:))
UsuńGlossy raspberry wygląda pięknie! Bardzo polubiłam błyszczyko-pomadki w kredce :)
OdpowiedzUsuń